Chorowałam przez ostatni tydzień...jestem przez okropnie zmęczona...nie da się szybko wyzdrowieć i wypocząć gdy obok kręci się 9-cio miesięczny szkrab, który też przeziębiony...więc przy tym bardzo, ale to bardzo marudny. Męża też coś wzięło...Tak sobie wszyscy chorowaliśmy...A dom obrastał w brud...Inaczej nie da się tego określić...Dzisiaj wzięłam się trochę za odgruzowywanie...no i znowu jestem wykończona...Dobra, nie ma co narzekać...
Przed ciążą i w jej trakcie zarzekałam się, że moje dziecko przez pierwsze lata nie będzie oglądało bajek w tv...teraz...gdy lecą na TVP ABC "Domisie" L. siedzi jak zahipnotyzowana...nic a nic na nią tak nie działa jak ta bajka (program)...i już nic na to nie poradzę...Dobrze, że to tylko 20 min...
O mnie i moim świecie
wtorek, 25 listopada 2014
poniedziałek, 24 listopada 2014
ZACZYNAMY
Długo zbierałam się żeby założyć bloga. Od dawna chciałam ale coś
jakby…mnie powstrzymywało..i odwlekałam jego założenie na następny
dzień, tydzień, od poniedziałku itd. Wreszcie postanowiłam. Jak nie
teraz to kiedy?
Chciałabym pokazać cząstkę mojego życia. To jak wiele dzieje się w życiu zwykłej kobiety, matki i żony.
Zapraszam:)
Chciałabym pokazać cząstkę mojego życia. To jak wiele dzieje się w życiu zwykłej kobiety, matki i żony.
Zapraszam:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)