O mnie i moim świecie

O mnie i moim świecie

środa, 10 grudnia 2014

CHOINKA

Do świąt zostało 2 tygodnie...dla jednych dużo, dla innych mało.
Dla nas, że to pierwsze święta L. to mało czasu, więc postanowiliśmy już ubrać choinkę...
Przeznaczyliśmy na to wczorajszy wieczór...
Będziemy mogli dłużej się nią cieszyć...
Nie jest to może ogromna, żywa choinka, która stoi dumnie w salonie mierzącym 30 m kw...
Nam wystarczy w tym momencie...
Najważniejsze, że L. "pomagała" przy jej przystrajaniu...
Teraz ma za co ciągnąć...
Widać, że Ją ciekawi nowe "cudo" w pokoju...
Czasami bawi się obok, nie zwracając uwagi na choinkę obok...
Czasami stoi i ...obserwuje...
Bywa też tak, że ściąga bombkę lub złapię za łańcuch i ...ucieka...a choinka za Nią...
Najmilej jest jednak, gdy możemy we trójkę usiąść przy zapalonej choince na podłodze i opowiadać przeróżne historie...










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz